Podczas moich wakacji z Międzyzdrojach poznałam niezwykłą osobę Agatę.
Pewnego poranka sąsiedzi z ośrodka wypoczynkowego, widząc jak wyginam powoli, relaksacyjnie moje ciało stwierdzili, że powinnam prowadzić zajęcia sportowe. Niektórzy się nawet przyłączyli do moich wygibasów :-) Ja im odpowiedziałam, że te moje ćwiczenia to tylko wisienka na torcie do tego czym jestem zafascynowana, a mianowicie MĄDRYM GOTOWANIEM. No i zaczęłam gadać...., hi, hi, a w tym temacie buzia mi się nie zamyka :-)