Mam na imię Iza. Mam 41 lat i jestem mamą dwóch wspaniałych dzieciaczków
Wiktorii i Mateuszka. Ten blog chcę potraktować jako mini przewodnik, poradnik
po mądrym odżywianiu. Nie mam zamiaru umieszczać wielu przepisów, jedynie
kilka sprawdzonych zdrowych hiciorów. Chcę potraktować jedzenie jako całość, a
nie skupiać się na poszczególnych produktach. To nie będzie blog kulinarny tylko blog o zdrowiu dzięki odpowiedniej diecie.
Tyle mam informacji, że chcę to wszystko uporządkować w jedną całość. Będzie to dla mnie taka ściąga na przyszłość oraz swego rodzaju pamiętnik o sile, odwadze, determinacji, konsekwencji. Bo zmiana mojego sposobu gotowania, jedzenia, walka z chorobami wymagała właśnie takich cech. To właśnie pani doktor widząc moja przemianę zdrowotną i kulinarną podsunęła mi pomysł napisania bloga, bo wiele osób zmienia dietę, a potem wraca do starych nawyków i problem chorób powraca.
Nie chcę nikogo pouczać, tylko podzielić się moimi doświadczeniami, tym co wiem, tym co sprawdziłam na sobie, a i tym czego się jeszcze uczę. Mam tylko nadzieje, że będzie to wszystko jasne i czytelne. Miłej lektury!
Zapraszam na mój fanpage http://www.facebook.com/wytrwala, gdzie pokazuję jak organizuję sobie gotowanie, co jem, daję krótkie informacje na temat właściwego przyrządzania posiłów bez zbyt dużej ilości teorii...itd. Ja nie gadam tylko działam. Każdy mówi: "Zacznij zdrowo jeść, żyć" No tak, ale właściwie to jak gotować? Co jeść? Dlatego koniecznie kliknij "Lubisz to" na facebooku, nie pożałujesz :-) Będę Twoim osobistym dziennym przewodnikiem po normalnym, mądrym odżywianiu się. Jestem pewna, że naśladując mnie zgubisz kilka kilogrmów, odzyskasz energię i radość, podreperujesz swoje zdrowie.
Oto link na moją stronę na Facebooku. Jesli Ci się podoba, to kliknij "Lubisz to"
http://www.facebook.com/wytrwalaJeśli chciałbyś wymienić mózg i ciało na nowe (tak jak ja to zrobiłam) i nie wiesz jak się do tego zabrać, potrzebujesz wskazówek, wiedzy lub najzwyczajniej w świecie chcesz pogadać, skontaktuj się ze mną. Być może mogłabym pomóc?Napisz do mnie na wytrwalablog@yahoo.fr
A może chcesz być na bieżąco z moimi artykułami i chciałbyś je otrzymywać na swoją skrzynkę? Napisz do mnie wpisując w tytule "CHCĘ".
Kontakt: wytrwalablog@yahoo.fr
P.S J'adore la langue francaise! Paris je t'aime!
Chęć otrzymywania ode mnie powiadomień będziesz mogła w każdej chwili wycofać, a szczegóły związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych znajdziesz w POLITYKA PRYWATNOŚCI
Piękne zdjęcie Pani Izo!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPani Izo-cieszę się,że tak młoda osoba pisze mądre rzeczy.Zauważam ,że coraz więcej młodych ludzi uważa na to co je.Wzrasta coraz większa świadomośc tego,że nasze zdrowe życie ,musimy wziąśc w swoje ręce.Ja dzisiaj/chociaż mam 62 lata/stosując świadome oddzywianie czuję się wspaniale.
OdpowiedzUsuńGratulację! Wspaniałości na Nowy Rok!
OdpowiedzUsuńWitam ! Gratuluję wytrwałości, super pomysł z tym blogiem! Właśnie czytam od wczoraj, na ile mi synek pozwoli :)
OdpowiedzUsuńPani Izo napisałam przed chwilą maila i już po wysłaniu znalazłam przepis na zakwas i chlebek tu na blogu. Przepraszam gapa ze mnie.
Na pewno będę wierną czytelniczką. Tak mnie Pani natchnęła, że dziś zrobiłam grochóweczkę na mini żeberkach wędzonych ( mało mięsa jadamy albo wcale) ale czasem nie mogę sobie odmówić mięska, była tak smaczna, że synek wylizał talerz do końca ( jak nigdy) Jutro na śniadanie owsianka!
Ale sie cieszę. Każdy taki komentarz sprawia, że mam ciarki na rękach! Gratuluję grochówki. Na żeberkach musi byc przepyszna! :-) Nie dziwie sie, że synek wylizała talerz do końca. U mnie stoi w lodówce od wczoraj zawekowany groch z cebula. I dorzucam sobie do niego raz pora z marchewka, raz pietruszke, raz uduszoną kapustę. Możliwości jest mnóstwo. Dziekuję bardzo za podzielenie się swoimi wrażeniami. To mnie nakręca!
UsuńCzy można prosić o namiar na Panią doktor z Poznania? martasmorowinska@gmail.com
OdpowiedzUsuńOdpisałam na wskazanego maila :-)
Usuń