No to zaczął się grudzień. Mimo iż to już prawie zima to wcale nie jest tak zimno bo w dzień jest temperatura dodatnia 1-5 C. A może ja już nie odczuwam tak bardzo tego zimna bo od 8 lat jem ciepłe, porządnie doprawione posiłki, dobierając jesienią i zima odpowiednie produkty o ciepłej energii-krajowe i sezonowe. Zero cytrusów! Tym sposobem nie dopuszczam do wyziębienia organizmu. Pamiętam te czasy, gdy trzęsłam się jak galareta z zimna i sama myśl o wysunięcia nosa na dwór przybierała mnie o dreszcze. Na szczęście te czasy hen hen daleko za mną :-)
Idź przez życie z dzielną minką, bądź jak zawsze zuch dziewczynką!
wtorek, 10 grudnia 2019
Menu grudzień
No to zaczął się grudzień. Mimo iż to już prawie zima to wcale nie jest tak zimno bo w dzień jest temperatura dodatnia 1-5 C. A może ja już nie odczuwam tak bardzo tego zimna bo od 8 lat jem ciepłe, porządnie doprawione posiłki, dobierając jesienią i zima odpowiednie produkty o ciepłej energii-krajowe i sezonowe. Zero cytrusów! Tym sposobem nie dopuszczam do wyziębienia organizmu. Pamiętam te czasy, gdy trzęsłam się jak galareta z zimna i sama myśl o wysunięcia nosa na dwór przybierała mnie o dreszcze. Na szczęście te czasy hen hen daleko za mną :-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)