Kwiecień plecień poprzeplata, trochę zimy trochę lata :-) I tak samo jest z jedzeniem-troszkę bardziej zimowych potraw, a troszkę czysto wiosennych :-) Wszystko zależy od pogody za oknem
Poniedziałek 27 kwietnia
- śniadanie I: owsianka
- obiad: z patelni: skwarki ze smalcu, plasterek schabu pieczonego, szpinak, czosnek, marchewka, łyżeczka kaszy gryczanej niepalonej, tymianek, kurkuma, imbir, pieprz, sól
- podwieczorek: z patelni: jajko, szpinak, marchewka, ziemniaki, tymianek, kurkuma, imbir, pieprz, sól, czosnek
- kolacja: szpinak, marchewka, schab
Wtorek 28 kwietnia
- śniadanie I: owsianka i zupa z pokrzywy
- obiad: z patelni: jajka, szpinak, cebula, czosnek, marchewka, pietruszka biała, ziemniaki, tymianek, kurkuma, imbir, pieprz, sól
- podwieczorek: "mleko" owsiankowe
- kolacja: kasza gryczana niepalona, kubek rosołu, szpinak, czosnek, "mleko owsiankowe", 4 orzechy włoskie, kromka chleba żytnio-razowego z własną wędliną, 3 białka (dostałam w prezencie od synka, który wyjadł wszystkie żółtka :-))
Środa 22 kwietnia
- śniadanie I: zacierka ze szczypiorkiem
- śniadanie II: barszcz ukraiński
- obiad I: kapusta duszona z cebulą i ziemniaki i mięso wołowe
- podwieczorek: kartoflanka
- kolacja: owsianka
Czwartek 23 kwietnia
Wczoraj poszłam spać z dzieciaczkami o 20:00 :-) Zatem zregenerowana wstałam o 4:00 :-) Porozciągałam się, pooddychałam swieżym powietrzem na balkonie i zrobiłam 12 l kartoflanki. Na 7:00 była gotowa zupa, owsianka, duszona marchewka :-) Jak ja lubię zaczynać dzień pracowicie :-) Potem tylko pyk i otwieram sobie słiczki z pysznym zdrowym, pozbawionym konserwantów jedzonkiem :-)
- śniadanie I: mikstura GAPS-owa ze szczypiorkiem (rosół zmiksowany z jajkiem)
- śniadanie II: zupa szczawiowa plus jajko i kasza jaglana
- obiad: zupa szczawiowa plus kasza jaglana i jajko
- podwieczorek/kolacja: zapieczona marchewka z płatkami owsianymi
Piątek 24 kwietnia
- śniadanie: owsianka
- śniadanie II: puree ziemniaczane z cebulą i czosnkiem i ogórek kiszony w łapkę :-)
- obiad: barszcz ukraiński
- kolacja: owsianka i kilka orzechów włoskich
Sobota 25 kwietnia
- śniadanie: owsianka (mleko owsiankowe) Ugotowałam owsiankę wg przepisu na blogu, nie miksowałam, przetarłam przez sitko i zostało mi mleczko owsiankowe i właśnie je sobie zjadłam
- śniadanie II: mleczko owsiankowe i ogórek kiszony
- obiad: barszcz ukraiński
- podwieczorek: z przetartej owsianki, została mi miazga z samych płatków owsianych, dodałam podsmażony szpinak, ząbek czosnku, marchewkę i białą pietruszkę z rosołu, odrobinę mięsa wołowego (1 łyżka)
- kolacja: rosół z połówką jajka i szczypiorek
Niedziela 26 kwiecień
- śniadanie I: mleko owsiankowe
- śniadanie II: owsianka
- obiad: duszona biała kapusta z cebula, kromka chleba żytnio-razowego, mała łyżka mięsa wołowego oraz parę skwarków ze smalcu (własnoręcznie przetopionego rzecz jasna)
- podwieczorek: szpinak, skwarki, marchewka, ziemniaki
- kolacja: gotowana marchewka z odrobiną szpinaku, odrobiną jajka i szczypiorek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz