niedziela, 30 sierpnia 2015

Wakacje- Oddychaj, Kochaj, Jedz


Wakacje! Ach co to był za cudowny czas! 2 tygodnie relaksu! Ostatnie takie wakacje miałam 3 lata temu. Nie ma co, należało się naszej rodzince! Spędziliśmy je w Międzyzdrojach.

czwartek, 27 sierpnia 2015

Menu sierpień

Oto moje wakacyjne menu :-) Rządziła cukinia. Jadłam ją codziennie. Myślałam, że jak ją zjem na śniadanie, to będę słaba. A tu odwrotnie. Dostawałam siły i powera na maksa :-)! Dlaczego? Bo organizm dostał to, czego chciał: witamin, soli mineralnych i ciepła. Tak wogóle to dominowały warzywa. Szok! No ale tego domagał się organizm a jedzenie powinno być intuicyjne. Będzie taki, kiedy przestaniemy zasyfiać naszego organizmu konserwantami, mąką pszenną, która ma zmodyfikowany gluten, mlekiem i cukrem-chemicznym wytworem. No dobra, to zapraszam do sierpniowego menu. Może się zainspirujesz? 

Poniedziałek

  • śniadanie I: duszona cukinia z tymiankiem, kurkumą, imbirem, czosnkiem, pieprzem, solą i kropelka cytryny
  • śniadanie II: kilka obgotowanych śliwek i borówek z kurkumą cynamonem, imbirem, goździkiem- na ciepło. Potem zjadłam na ciepło duszona kukurydzę (ok 15 min.) z kurkumą, tymiankiem, odrobinką masełka (1/5 łyżeczki), imbirem, czosnkiem pieprzem, solą. Po uduszeniu posypałam wszystko całym pęczkiem drobno pokrojonej zielonej pietruszki. Jadłam a w ręcę trzymałam masło i podgryzałam. Do tego zjadłam 1/4 kromki chleba żytnio-razowego na zakwasie (własnej roboty :-))                                         
  • obiad: 3 jajka na miękko plus uduszony kalafior z marchewką i zielonym groszkiem plus kurkuma, imbir, trochę masełka (1/4 łyżeczki) pieprz, sól, trochę soku z cytryny i na koniec posypałam całym koperkiem
  • kolacja: na ciepło duszona kukurydza (ok 15 min.) z kurkumą, tymiankiem, odrobinką masełka (1/5 łyżeczki), imbirem,  pieprzem, solą plus troszkę uduszonej cukini z poranka. Po uduszeniu posypałam prawie całym peczkiem pokrojonej drobno zielonej pietruszki. Jadłam a w ręcę trzymałam masło i podgryzałam