czwartek, 15 lutego 2018

Menu luty

Poniedziałek


śniadanie I: 7:00
Ale wygłodniałam. Po wczorajszym balu karnawałowym trwającym do 5:00 rano, chce sie jeść tym bardziej, że ja nie siedze przy stoliku. Ja tańcuję do upadłego :-)
Dwa kotlety mielone, i sałatka z dwóch ogórów kiszonych z cebulka, ziołami i przyprawami. Zamiast bułki w masie na kotlety był czerstwy namoczony chleb żytnio-razowy (wypiek własny) a zamiast panierki z bułki tartej była mąka żytnio-razowa. Kotleciki smazone na smalcu.