wtorek, 15 grudnia 2015

Menu grudzień

Oto moje menu z początku grudnia. I nie odbyło sie bez wpadki pod koniec tygodnia :-)

Poniedziałek

Dzisiaj miałam zarwaną noc-bywa i tak :-). Spałam tylko 4 godziny, więc organizm potrzebował solidnego wzmocnienia. Od kilku dni chodziło za mną długo gotowane zboże (ziarna żyta). I właśnie takim wywarem ze zboża przywitałam dzień:-)
  • śniadanie I: wywar z ziaren żyta. Na szklankę ziaren zboża dałam 5-6 szklanek wody. Gotowałam tak 3 godziny. Pod koniec dodałam sól. Ten wywar zrobiłam sobie wieczorem-to znaczy robił się sam :-) Gdy szykowałam dzieci nastawiłam garnek z gotującym się zbożem. Rano sobie tylko podgrzałam. Szklanka suchych ziaren zboża kosztuje mnie tylko 70 gr! :-) Wypiłam jeden kubek i pare ziarenek zboża. Koszt: 15 gr !!!! A syci, że hej!
  • śniadanie II: rosół wołowo-indyczy z bloga z kaszą jaglaną też z bloga. Kolejna dawka wzmocnienia. Kawą i czarną herbatą nie osiągnęłabym tego efektu                           
  • obiad: w garnku podgrzałam razem kaszę jaglaną, żołądki indycze (z rosołu), ugotowaną marchewkę. Podlałam to wszystko wywarem z marchewki i cebuli. W tej pysznej mieszaninie była kurkuma, szczypta kminku, chili, dużo curry, sól. Pod koniec podgrzewania dodałam masło klarowane, które cudownie się rozpuściło i skropiłam sokiem z cytryny. Mniam :-)
  • kolacja: zupa z brokuła i marchewki-to znaczy wypiłam tylko tę wodę i zjadłam tylko odrobinkę marchewki i brokuła. Zupa mi nie wyszła. Nie była smaczna.

czwartek, 3 grudnia 2015

Skąd ja to wszystko wiem? Kierunek - Koncentracja - Konsekwencja


Pewnie się zastanawiasz. Skąd ja mam tę cała wiedzę? Gdzie i kto mnie nauczył tak gotować? Na jakie kursy i szkolenia chodziłam?

Słuchaj, nauczyłam się wszystkiego SAMA! Do wszystkiego doszłam SAMA. Trzy lata temu nie miałam czasu ani kasy (no i dobrze), aby chodzić na jakieś kursy, szkolenia z których i tak bym nic nie wyniosła oprócz pustego portfela i pustej teorii z tabelkami z witaminami. Ja nie miałam na to czasu! Musiałam zakasać rękawy i po prostu gotować i karmić odpowiednio moje dzieci. Musiałam dodatkowo intensywnie z nimi pracować: rehabilitować i stymulować je. Nie będę pisać o szczegółach chorób, bo wszystko jest na blogu (w kategorii zdrowie i choroby) i nie chcę przywoływać czarnych momentów.

sobota, 28 listopada 2015

Menu listopad

Poniedziałek

  • śniadanie I: marchewka duszona z cebulą z duszoną wątróbką cielęcą
  • śniadanie II: duszona marchewka                             
  • obiad: duszona marchewka z wątróbką i cebulą
  • kolacja: duszona marchewka


środa, 25 listopada 2015

Sałatka, wędlinka, KIELONEK i rosołek - przepisy na Andrzejki :-)



Jest impreza! Ooooo…jest impreza :-) No właśnie. Impreza! I to nie byle jaka! Andrzejki. Hm…i co tu zrobić, aby się najeść i aby do tego było bez konserwantów, mąki pszennej, cukru i mleka oraz sezonowo i krajowo? Masakra, co? Słuchaj nie taki diabeł straszny jak go malują! Spokojnie, na wszystko jest rozwiązanie :-) Moja propozycja: sałatka, wędlinka, KIELONEK i rosołek.

Zacznę tak z "grubej rury" :-). Jeśli masz zamiar coś tam sobie „łyknąć” to musisz porządnie zjeść. To nie ma być sałata z pomidorkiem. O nie! :-) Najlepiej coś ciepłego. Możesz zjeść porządny rosół, który będzie również niezastąpiony na drugi dzień w leczeniu kaca. Dobrze zaserwować porządne mięsko z sosem warzywnym lub warzywami. Potem jakieś lekkie przekąski, sałatki i deser.

Zapraszam na przepisy. Mam nadzieję, że wybierzesz coś dla siebie :-)

piątek, 20 listopada 2015

Twój sukces :-)

Wpis ten dedykuję Wszystkim, którzy muszą lub chcą przejść na zdrową dietę, i są jednocześnie przerażeni tym gotowaniem. Trzymam kciuki i wytrwałości!


SUKCES
Jest jak jajko, które gotuje sie w garnku na twardo
Jeśli jesteś niecierpliwy
i zbyt szybko rozbijesz skorupkę,
jajko sie rozleje
i zostanie po nim tylko mokra plama

Jeśli chesz odnieść trwały sukces,
który przyniesie Ci 
SZCZĘŚCIE I SATYSFAKCJĘ

Zostaw jajko w spokoju
niech się gotuje
tak długo, aż będzie gotowe

                                                                                                                            Beata Pawlikowska


Zaczynając zdrowe gotowanie nie musisz od razu rzucać się na głęboką wodę. Zacznij małymi kroczkami, ale do przodu i wytrwale. Pamiętaj, to ma Ci dawać przyjemność, radość, i satysfakcję.

środa, 4 listopada 2015

500 polubień na facebooku!


W niedzielę przeżyłam szok! 500 polubień fanpage'a na facebooku !!!!!!!. Jestem na nim zaledwie od początku roku 2015. Normalnie zatkało mnie i wryło w ziemię. Od trzech dni nie mogę w to uwierzyć! Jak to? Przecież żaden mój wpis nie jest sponsorowany, nigdzie się nie reklamuję i nie wchodzę na żadne fora (to znaczy raz weszłam i dałam sobie spokój). To jakaś magia i czary! Ale tymi CZARODZIEJAMI jesteście WY!!!! To WY przesyłacie dalej i rozpowszechniacie mądre gotowanie. Ja tylko siedzę w moim dwupokojowym mieszkanku w bloku z wielkiej płyty i wieczorkiem, gdy dzieci sobie śpią (lub raniutko) coś napiszę. A WY DRODZY CZARODZIEJE robicie całą resztę! SZOK i bardzo WAM za to DZIĘKUJĘ. Fajnie, że mądre gotowanie się rozprzestrzenia. DZIĘKUJĘ za Wasze wiadomości, bo tak naprawdę bloga i facebooka tworzymy tu WSZYSCY RAZEM :-) Wow!

P.S Jest jesień a ja już myślę o wiośnie :-). Szykuję coś ekstra. Będzie to coś, dzięki czemu będzie można odmienić swoje życie i być może będzie to zmiana na całe życie :-) Każdego wieczorku po 5 min coś cos tam przygotowuję (między gotowaniem jednej zupy a drugiej) bo w dzień w 100% jestem przy dzieciach. Z braku czasu robię wszystko mozolnie, małymi kroczkami, nawet tiptopkami, półtiptopkami ale zawsze do przodu :-)

sobota, 31 października 2015

Menu październik- 27 dni! Duuuuużo zdjęć! :-)


Oto moje październikowe menu bez mąki pszennej, cukru i produktów mlecznych i konserwantów. Uwaga!!!! Tego jeszcze nie było! 27 dni całodziennego menu ze zdjęciami! Dzień po dniu robiłam zdjęcia i opisywałam co zjadłam, jak się organizowałam. Chciałam Ci pokazać, że da się życ bez konserwantów. DA SIĘ!!! Trzeba tylko się ruszyć, sprężyc i działać! Ja wszystko planuję, zapisuję na kartce i da się! Chcieć to móc! Moje jedzenie nie jest drogie i opiera się tylko na naszych polskich produktach.W tym długim poście znajdziesz mnóstwo przydatnej wiedzy i przepisów. Możesz sobie wydrukować, porozcinać nożyczkami menu z konkretnych dni i powklejać do zeszytu po hasłem JESIEŃ lub porozwieszać po kuchni :-) Mam nadzieję, że się czymś zainspirujesz. W zdrowym ciele, zdrowy duch! Zatem startujemy! :-) Zapraszam do stołu :-)

piątek, 30 października 2015

HIT nr 10- rozgrzewające kakao na jesienne i zimowe dni-bez mleka :-)



Jezu, ale OBŁĘD! Właśnie piję gorącą czekoladę. Tak, tak, tego mi dzisiaj trzeba było! Chyba skonam-takie to dobre! To mój kolejny HIT!

wtorek, 27 października 2015

Masło klarowane, oto dlaczego warto je robić :-)


Gotowanie (prażenie, smażenie, pieczenie itd.) powinno się odbywać przy użyciu naturalnych tłuszczy: masła ghee lub smalcu, ponieważ podczas ogrzewania nie zmieniają one swojej chemicznej struktury i tym samym są w 100%-ach bezpieczne dla naszego organizmu.

sobota, 24 października 2015

Włączmy w końcu naszą LOGIKĘ MYŚLENIA i nasz INSTYNKT


Witaj!

Ukończyłam Wydział Inżynieryjno-Ekonomiczny o specjalności zarządzania i inżynierii produkcji żywności (nie mylić z dietetyką) i zdaję sobie sprawę z tego, jak bardzo można nami manipulować stosując naukowe stwierdzenia, używając nieznanych nam wielu chemicznych nazw. Tu trzeba naprawdę być chemikiem, specjalistą z przeogromnie dużym stażem, aby to wszystko pojąć, przebadać pod mikroskopem, zobaczyć jak zachowuje się cząsteczka, jak reagują jej wiązadła chemiczne w połączeniu z np. tłuszczem...itd. Możnaby pisać i pisać.

wtorek, 8 września 2015

Menu wrzesień

Poniedziałek

Wrzesień, a tu 36 C. Zatem nic dziwnego, że dzisiaj zjadłam ogórki. Organizm potrzebował schłodzenia. Zatem dzisiejsze menu było bardzo letnie.

wtorek, 1 września 2015

Niezwykłe spotkanie z Agatą


Podczas moich wakacji z Międzyzdrojach poznałam niezwykłą osobę Agatę.

Pewnego poranka sąsiedzi z ośrodka wypoczynkowego, widząc jak wyginam powoli, relaksacyjnie moje ciało stwierdzili, że powinnam prowadzić zajęcia sportowe. Niektórzy się nawet przyłączyli do moich wygibasów :-) Ja im odpowiedziałam, że te moje ćwiczenia to tylko wisienka na torcie do tego czym jestem zafascynowana, a mianowicie MĄDRYM GOTOWANIEM. No i zaczęłam gadać...., hi, hi, a w tym temacie buzia mi się nie zamyka :-)

niedziela, 30 sierpnia 2015

Wakacje- Oddychaj, Kochaj, Jedz


Wakacje! Ach co to był za cudowny czas! 2 tygodnie relaksu! Ostatnie takie wakacje miałam 3 lata temu. Nie ma co, należało się naszej rodzince! Spędziliśmy je w Międzyzdrojach.

czwartek, 27 sierpnia 2015

Menu sierpień

Oto moje wakacyjne menu :-) Rządziła cukinia. Jadłam ją codziennie. Myślałam, że jak ją zjem na śniadanie, to będę słaba. A tu odwrotnie. Dostawałam siły i powera na maksa :-)! Dlaczego? Bo organizm dostał to, czego chciał: witamin, soli mineralnych i ciepła. Tak wogóle to dominowały warzywa. Szok! No ale tego domagał się organizm a jedzenie powinno być intuicyjne. Będzie taki, kiedy przestaniemy zasyfiać naszego organizmu konserwantami, mąką pszenną, która ma zmodyfikowany gluten, mlekiem i cukrem-chemicznym wytworem. No dobra, to zapraszam do sierpniowego menu. Może się zainspirujesz? 

Poniedziałek

  • śniadanie I: duszona cukinia z tymiankiem, kurkumą, imbirem, czosnkiem, pieprzem, solą i kropelka cytryny
  • śniadanie II: kilka obgotowanych śliwek i borówek z kurkumą cynamonem, imbirem, goździkiem- na ciepło. Potem zjadłam na ciepło duszona kukurydzę (ok 15 min.) z kurkumą, tymiankiem, odrobinką masełka (1/5 łyżeczki), imbirem, czosnkiem pieprzem, solą. Po uduszeniu posypałam wszystko całym pęczkiem drobno pokrojonej zielonej pietruszki. Jadłam a w ręcę trzymałam masło i podgryzałam. Do tego zjadłam 1/4 kromki chleba żytnio-razowego na zakwasie (własnej roboty :-))                                         
  • obiad: 3 jajka na miękko plus uduszony kalafior z marchewką i zielonym groszkiem plus kurkuma, imbir, trochę masełka (1/4 łyżeczki) pieprz, sól, trochę soku z cytryny i na koniec posypałam całym koperkiem
  • kolacja: na ciepło duszona kukurydza (ok 15 min.) z kurkumą, tymiankiem, odrobinką masełka (1/5 łyżeczki), imbirem,  pieprzem, solą plus troszkę uduszonej cukini z poranka. Po uduszeniu posypałam prawie całym peczkiem pokrojonej drobno zielonej pietruszki. Jadłam a w ręcę trzymałam masło i podgryzałam                      


wtorek, 28 lipca 2015

Menu lipiec


Poniedziałek


  • śniadanie I: jajecznica z uduszonym pomidorem i czosnkiem i mały kubek owsianki
  • śniadanie II: obgotowane jagody z cynamonem, kurkumą, imbirem, goździkiem                          
  • obiad: rosół, schab, duszony por z marchewką, odrobina puree z ziemniaków i cebuli
  • podwieczorek: rosół  ziemniakami

  • kolacja: fasolka szparagowa i marchewka z porem i odrobina ziemnaików

środa, 1 lipca 2015

Czy ziemniak mnie tuczy?


Nie masz pomysłu na jutrzejszy obiad? To proponuję Ci ten superaśny, przepyszny, odżywczy zestawik. Klopsiki, ziemniaczki, marchewka z ogórkiem małosolnym i koniecznie szczypiorek. Nie bój się takiego zestawu! :-) Przyrzekam nie przytyjesz od niego! Wypiłam pół tłuszczyku z pulpetów, który przypominał rosół :-). Obiecuję nie przytyjesz! :-)Po takim obiedzie będziesz po prostu najedzony i nie będziesz musiał niczym podgryzać :-) Tyjemy od ciasteczek, zimnych napoi, soków…,bo one powodują, że nam się chce jeszcze bardziej pić i pijemy jeszcze i jeszcze więcej i tak stajemy się gąbka nasiąkniętą wodą. A potem słyszę w radio reklamę o tabletkach usuwających nadmiar wody z organizmu.

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Menu czerwiec

Czerwiec! Zaczyna się wysyp warzyw :-) Nareszcie!

Poniedziałek


  • śniadanie I: jajko sadzone ze szczypiorkiem, zieloną pietruszką, kurkuma, sól, pieprzm kilka kropel cytryny                       
  • śniadanie II: sałata, czosnek, 3 truskawki, kurkuma, oliwa zoliwek, pieprz, sól
  • obiad: młode ziemniaki z koperkiem, szczypiorkiem, jajko, kurkuma, pieprz, kminek, sól, kilka kropel z cytryny

  • kolacja: zupa warzywna (marchew, kalarepa, pietruszka biała) plus kromka chleba żytnio-razowego (własny wypiek) z masłem i jajko na miękko

sobota, 16 maja 2015

wtorek, 12 maja 2015

Cała MĄDROŚĆ znajduje się w PROSTOCIE



Im mniej, tym więcej! :-) To w prostocie zatopiona jest cała mądrość wszechświata. To w prostocie dzieci najlepiej się rozwijają. To w niej znajduje się cała istota człowieczeństwa. A co najlepiej rozwija dzieci?

wtorek, 5 maja 2015

Komentarz Czytelniczki Aliny dotyczący "Wiosennej Akcji wymiany mózgu i ciała na nowe"



Jezu! Jaka RADOŚĆ! Cieszę się jak dziki osioł! Aż chce mi się przeklnąć, ale nie wypada! A to, że łzy mi lecą z wrażenia, to już inna para kaloszy! TO DZIAŁA! Moja Czytelniczka bloga Alina napisała o swojej przemianie dzięki dostosowaniu się do" Wiosennej Akcji wymiany mózgu i ciała". Oto jej komentarz:

"Witaj Izo
Bardzo chciałam Ci podziękować, bo dzięki Tobie udało mi się wprowadzić trochę zmian w moim życiu „jedzeniowym” Emotikon wink. Można rzec, ze rzeczywiście lepiej się czuję. Zmiana nastąpiła praktycznie zaraz po zaprzestaniu jedzenia cukru i maki pszennej. 

czwartek, 30 kwietnia 2015

Menu kwiecień

Kwiecień plecień poprzeplata, trochę zimy trochę lata :-) I tak samo jest  z jedzeniem-troszkę bardziej zimowych potraw, a troszkę czysto wiosennych :-) Wszystko zależy od pogody za oknem

piątek, 10 kwietnia 2015

Jeśli czegoś PRAGNIESZ, jeśli czegoś bardzo CHCESZ....


Jeśli czegoś bardzo PRAGNIESZ, jesli czegoś BARDZO CHCESZ, wtedy usiądź spokojnie. Weź kartkę papieru, zamknij oczy, skoncentruj się, wyobraź to sobie, potem otwórz oczy, wszystko sobie rozpisz, zrób plan działania, co po kolei, krok po kroku, zapisujac miesiące, dni, lata...itd

czwartek, 12 marca 2015

Menu marzec


Poniedziałek
  • śniadanie I: jadłam co godzinke. Wstałam o 4:00, byłam przemeczona, niewyspana i zawsze w takich sytuacjach ratuje mnie wywarz ziarna żyta. Zatem po przebudzeniu wypiłam kubek wywaru z zyta (gotowany 4 godziny dzieńwcześniej), potem wywar z żyta podgrzwany 10 min z sezamem. Odcedziłam i sezam został na sitku. Po godzinie zmielołam obrane przez mnie orzechy laskowe, gotowałam w wodze 10 min, Przecedziłam i wypiłam sam wywar. Pycha! Po pół godzinie wypiłam gorące kakao bez mleka i cukru> Przepis pod tym linkiem. Z miazgi orzechowo-sezamowej zrobiłam ciasteczka dla dzieci. Ubiłam białka, dodałam miazgę, kilka daktyli i zapekłamw piekarniku.

poniedziałek, 9 marca 2015

Hit nr 10 - Krupnik z pęczakiem

Zupa dopiero nabiera swoich pozdrowotnych właściwosci, gdy jest odpowiednio skomponowana, z właściwym doborem ziół i przypraw. 

Do 3 l wrzącej wody dodaj:
- szczyptę tymianku i kurkumy
- 1/2 łyżeczki kminku
- małe mięso indyka z kością (kawałek skrzydła, udka itp)
- kaszę pęczak 8 łyżek
- liść laurowy, 4 ziarna ziela angielskiego
- 1/2 łyzeczki imbiru

niedziela, 8 marca 2015

środa, 4 marca 2015

Zapraszam na fanepage na facebooku! :-)

Ja nie gadam tylko działam. Zapraszam na mój fanpage na facebooku, gdzie dzień po dniu pokazuję jak sobie organizuję gotowanie, jak żyję bez konserwantów i daję mnóstwo krótkich przydatnych, mądrych informacji. Każdy mówi: "Zacznij zdrowo jeść, żyć" No tak, ale właściwie jak gotować? Co jeść? Dlatego koniecznie zapraszam na mój fanepage, nie pożałujesz. Będę Twoim osobistym dziennym przewodnikiem po normalnym, mądrym odżywianiu się. Jestem pewna, że naśladując mnie odzyskasz energię i radość, podreperujesz swoje zdrowie, a przy okazji zgubisz kilka kilogrmów,  

Oto link na moją stronę na Facebooku. Wejdź i kliknij "Polub to"

http://www.facebook.com/wytrwala



Bardzo się cieszę z tego przedsięwzięcia, bo to będzie taka moja pamiątka na to, jakiego miałam pozytywnego wkręta :-)! Grunt to być sobą :-)

Cmok!

Wytrwała :-)



poniedziałek, 2 marca 2015

Menu marzec

Wiosna w przyrodzie już jest! :-) Jedzonko teraz jest bardziej lekkie, już nie tak ciężkie jak zimą. Mniej mięsa, wiecej białej fasoli. Więcej przeczytasz w poście Co jemy wiosną? Jest 1 marca i zaczynam moje menu marcowe. Zobaczymy, na co mój organizm będzie miał ochotę :-)

Poniedziałek 2 marca


  • śniadanie I: kartoflanka, kasza gryczana niepalona, pół jajka                        
  • obiad: marchwianka i kasza gryczana niepalona
  • podwieczorek: kubek zupy cebulowej zrobionej na 1 łyżeczce masła klarowanego, łyżeczka kaszy gryczanej niepalonej, 1/4 jajka

  • kolacja: kartoflanka

sobota, 28 lutego 2015

Wariatkowy klip z moim udziałem :-)

Zapraszam do obejrzenia wariatkowego klipu z moim udziałem! :-)

Pokazuję w nim moją prawdziwą naturę. Wklejam filmik tutaj na blogu, aby pokazać, że ktoś kto ma 36 lat, dwójkę dzieciaczków i gotuje jak szalona, zajada się skórą, kośćmi...itd, nie nosi chusteczki na głowie jak stara baba, nie zachowuje sie jak "kobieta po przejściach". Jest za to lekka, radosna, spontaniczna i dziewczęca. Ja mam głowę 16-latki, hi, hi :-)



piątek, 27 lutego 2015

Menu luty


Poniedziałek


  • śniadanie I: kartoflanka, kasza gryczana niepalona, jajko na miękko
  • śniadanie II: marchwianka z owsianką                          
  • obiad: bigos z domowej kiszonej kapusty i białej kapusty, naleśnik żytnio-razowy
  • podwieczorek: marchwianka z owsianką

  • kolacja: ziemniaki z duszoną cebulą, posypane czarnuszką

środa, 18 lutego 2015

HIT nr 8 Kartoflanka

Kartoflanka to zupa, którą po prostu musisz mieć. Ona jest takim MUST HAVE. To tak jak z ubraniem  w szafie. Biała bluzka i mała czarna to rzeczy, które powinny znaleźć sie w Twojej garderobie bez względu na modę. Tak jest też właśnie z kartoflanką.

wtorek, 17 lutego 2015

Wycieczka do Poznania


W tę sobotę zrobiłam sobie wycieczkę do Pozniania. Co zebrałam z sobą? Walizeczkę :-) A co w niej? No jak to co? Własne termosy z jedzeniem! Na zewnatrz nie jem nic! :-) Posiłki tylko ciepłe :-)

poniedziałek, 16 lutego 2015

Energia i co się pod nią kryje?



W tę sobotę byłam w Poznaniu. Spotkałam sie moją Gwiazdką z Nieba. Mówię tu o mojej Pani doktor, która dwa lata temu zainspirowała mnie do zmiany sposobu odżywiania się i która uratowała moją rodzinę. To był bardzo pouczający wyjazd. 

piątek, 13 lutego 2015

menu luty



Poniedziałek


  • śniadanie I: odrobinę mięsa wołowego i chrząstki z kości porosołowych, 3 kluseczki żytnio-razowe i micha duszonej marchewki z porem w sosie  z duszonego mięsa.
    Sycące, rozgrzewające i energetyczne. Power na cały dzień :-). Zimą o to chodzi!
                        
  • obiad: dwa talerze gęstej zupy jarzynowej z mięsem i kromka chleba żytnio-razowego na naturalnym zakwasie (własny wypiek) z masłem

  • kolacja: ciepła sałatka z naszych polskich korzennych warzyw: ugotowana pietruszka, seler, jabłko, cebula, jajko, oliwa z oliwek (akurat nie miałam oleju rzepakowego), tymianek, kurkuma, pieprz, sól i do tego pół kromki chleba żytnio-razowego z masłem

Wtorek

  • śniadanie I: miska gorącej owsianki, duszona marchewka i brukselka
  • obiad: kapusta z grochem i 5 kluseczek żytnio-razowych
  • podwieczorek: zupa jarzynowa i 2 kluseczki żytnio-razowe
  • kolacja: duszona marchewka z brukselką, 2 kluseczki żytnio-razowe i odrobinka mięsa wołowego

poniedziałek, 9 lutego 2015

Mój wywiad dla portalu Smaki z Polski :-)


Jakiś czas temu dostałam zaproszenie od Karoliny Kowalskiej do udzielenia wywiadu dla portalu http://www.smakizpolski.com.pl/. Strasznie się ucieszyłam i do sesji zdjęciowej założyłam moją najlepszą sukienkę z racji ogromnego szacunku, jakim darzę nasze polskie warzywa i owoce. To jest mój pierwszy w życiu wywiad! Łał!

Oto jak zapowiada się wywiad:

"Izabela Lisek prowadzi blog, na którym opisuje swój zdrowy tryb życia. Na blogu można znaleźć wiele rewelacyjnych przepisów, praktycznych rad, oraz kilka złotych myśli. Iza jest bardzo pozytywną osobą i dzieli się optymizmem ze swoimi czytelnikami."

Więcej przeczytacie pod poniższym linkiem. Zapraszam do lektury!


piątek, 30 stycznia 2015

Bo człowiek rodzi się DOBRY- o tym jak grzyby, pleśnie i pasożyty niszczą nam mózgi


Zacznę od mojego krótkiego zdania:

"Żyjemy w czasach, w których bezinteresowna pomoc wydaje się czymś niecodziennym i wyjątkowym, a to precież NATURALNY odruch ludzki"
                                                                                                 Wytrwała 

Mario pytałaś, dlaczego to wszsytko robię, dlaczego dzielę się moją historią choroby. Odpowiadam: "Aby pomóc" A dlaczego pomóc? Oto moja odpowiedź w postaci tego artykułu.

piątek, 16 stycznia 2015

Jak poświęcić czas, aby później na CZASIE ZYSKAĆ? Praktyczny przykład organizacji i planowania.


No właśnie. Jesteśmy zabiegani, mówimy, że nie mamy czasu gotować...itd. Moim zdaniem istotnym, jak nie najważniejszym elementem jest odpowiednie planowanie, własciwe rozegranie całego zadania, które chcielibyśmy zrealizować. Nie będę "owijać w bawełnę" i wygłaszać jakiś utartych sloganów. Po prostu posłużę się konkretnym przykładem.

niedziela, 11 stycznia 2015

AKCJA TERMOS! Przyłącz się, będzie fajnie!



Słuchajcie! Nie ma co! Organizujemy się w porządny termos  Robimy AKCJĘ TERMOS. Jest zimno, potrzeba nam energetycznego kopa! Jemy tylko ciepłe posiłki, żadnych tam zimnych jogurcików.

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Menu styczeń

Aż zacieram ręce i czekam z niecierpliwością na to, co mój organizm będzie ode mnie chciał? :-) W tamtym tygodniu zajadałam się mięsem, więc myślę, że  w tym orgnizm będzie chciał od niego odpocząć, zobaczymy :-) 

niedziela, 4 stycznia 2015

HIT nr 7 - Pieczeń wołowa rozpływająca się w ustach

Przepis ten dedykuję Wszytkim chłopakom, którzy chcą solidnie zjeść. Dziewczyny dla Was też jest ten przepis!

Do zrobienia tej pieczeni wybieram mięso wołowe np. antrykot. Kupuję zawsze kawałek, który ma w sobie najwięcej tej kleistej mazi. Dlaczego?

czwartek, 1 stycznia 2015

Podsumowanie roku 2014: statystyki i Wasze zmiany


Zacznę od statystyk. Łączna ilość odbiorców mojego bloga na 31.12.2014 to 9 162, a samych wyświetleń w google+ to  19 043.
Blog działa od sierpnia 2014 r. Dla mnie powyższy wynik jest przeogromny i nie spodziewałam się szczerze mówiąc tego, że ktokolwiek  zechce go czytać. Potraktowałam go jako taki osobisty pamiętnik, w którym będę sobie gromadziła moją wiedzę, doświadczenia, spostrzeżenia, myśli. Nigdy nic nie pisałam, nie mam w tym doświadczenia.