sobota, 29 października 2016

Gotuj ze mną 19 listopada w Poznaniu:-)


No i będę gotować! Rany! Trzymajcie za mnie kciuki, bo ja taka niezdara w kuchni jestem: coś przypalę, ścierka mi spłonie, poucinam palce... Ale wiesz co? Może to i dobrze, bo w ten sposób pokażę, że nawet takie niezdary jak ja mogą coś upichcić i odzyskać zdrowie! :-) Nie trzeba być wcale perfekcjonistą! :-) Najważniejsze są chęci po prostu! :-) Słowa: "Nie wiem, nie umiem, nie potrafię, dla mnie już za późno" niech nie będą wymówką do działania! 

Na spotkaniu będzie obecna Pani doktor Hanna Olejniczak, dzięki której odzyskałam zdrowie. Jej mottem są słowa Thomasa A. Edisona

” Lekarz przyszłości nie będzie aplikował leków, lecz zainteresuje pacjenta troską o STYL ŻYCIA, zadba o dietę oraz przyczyny i zapobieganie chorobom ” 

Zatem warsztaty odbędą sie w Poznaniu 19 listopada o godz. 10:00

Szczegóły spotkania pod linkiem http://warsztat.pagedemo.co/ . Może wpadniesz? Pogadamy, pogotujemy, zapoznamy się...:-)

Trzymajcie kciuki bo trzęsę sie jak galareta :-) No ale do odważnych świat należy, prawda?

                                                                                       Pozdrawiam

                                                                    Iza Lisek (pseudonim Wytrwała :-))


czwartek, 27 października 2016

Menu październik



No to pierwszy tydzień października za mną. Jak zwykle sobie zapisuję co zjadłam, aby mieć porównanie z poprzednimi latami, bo każdego roku troszkę się zmienia moje jedzonko, ewouluje, organizm domaga się za każdym razem czegoś innego. To mnie potwornie fascynujące, bo organizm sam sobie wszytsko reguluje bez potrzeby bombardowania go witaminami, suplementami...  Ok., to startuję z menu październikowym :-) Może znajdziesz coś dla siebie :-)? 
Wklejam moje zdjęcie na znak, że zaprezentoowane menu nie tuczy, mimo dużej ilości tłuszczu i piszę od czego tak naprawdę się tyje i co jest najważniejsze w odżywianiu.

wtorek, 25 października 2016

WYOBRAŹNIA-LOGIKA-RADOŚĆ - fundamenty życia


Męża nie ma, wyjechał na dwa tygodnie więc my z moimi dzieciaczkami co robimy? Szalejemy!:-) Raz się żyje! Ubarwiamy rzeczywistość! No bo to tak jest. Jedni widząc szary papier widzą tylko szary papier-nieużytek. A my? A my nie jesteśmy szarakami :-) Widząc wielkie opakowanie po lodówce, zapala nam się lampka w głowie i tysiąc różnych barw. Zróbmy zamek! A co! Kolorowy, zwariowany, wesoły – nasz zamek :-)