poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Menu sierpień

Poniedziałek

Dzisiaj wstałam o 5-tej rano i ugotowałam dwie zupy: jarzynową i szczawiową :-)
  • śniadanie I: Zaserwowałam sobie kubek gorącej owsianki, talerz grochówki (z poprzedniego dnia) z kalarepką i kluseczkami żytnio-razowymi oraz parę listków sałaty z olejem lnianym. Trochę to dziwne jeść jakby obiad na śniadanie, ale własnie ja tak czasami robię :-) Ma być sycąco.
  • śniadanie II: zupa szczawiowa z jajkiem i jedna kromka chleba żytnio-razowego na naturalnym zakwasie. Chleb robię sama- jest przeeepyszny z mąki prosto z młyna!
  • obiad: mięso wołowe z zupy plus fasolka szparagowa plus kasza jaglana i kubek zupy jarzynowej, odrobinka surrówki z marchewki- tylko odrobinkę, bo surowizny raczej nie jadam, a szczególnie w połączeniu z mięsem.
  • kolacja: jajko sadzone, parę listków sałaty i dwie łyżki ciepłej sałatki (fasolka szparagowa, kasza jaglana, pomidor, cebula, szczypiorek).

MNIAM! Uwielbiam takie jedzenie, a pomyśleć, że jeszcze dwa lata temu objadałam się goframi, naleśnikami, mlekiem z kakao...., brrrr....!

Wtorek

Wczoraj było troszkę zimniej na dworze i mój organizm od razu to wyczuł, musiałam sie porządnie ogrzać z rana.

  • śniadanie I: gorąca owsianka z ogromną ilością cynamonu. 
  • śniadanie II: Zaserwowałam sobie talerz grochówki, ale dołożyłam do niej ugotowane ziemniaki z cebulą. Latem robię grochówkę lżejszą bez ziemniaków, ale tym razem musiałam dołożyć, aby się ocieplić. Ziemniaki mają naturę neutralną a z cebulką przyjmują naturę ocieplająca (wg zasad 5 przemian). Więcej o naturze pozywienia napiszę niebawem
  • obiad: Zaserwowałam sobie duszonego pora z marchewką, troszkę białej fasoli jasiek, kluseczki z mąki żytnio-razowej i mięsko wołowe z zupy. No i znowu talerz grochówki.
  • podwieczorek: kluseczki ziemniaczane, fasolkę szparagową zieloną z cebulą i trochę duszonego pora z marchewką -wszystko na ciepło
  • kolacja: 2 łyżki fasolki szparagowej z duszonym porem i marchewką.

Po takim menu mój organizm się dogrzał, przynajmniej tak czułam w żołądku :-)

Środa

  • śniadanie I: Talerz gorącej owsianki
  • śniadanie II: fasolka szparagowa żółta, cebula, 2 jajka sadzone, trochę kaszy gryczanej niepalonej - wszystko na ciepło oraz kubek zupy jarzynowej (kapusta, kalarepy, cebule, ziemniaki, zielony groszek, marchewki)
  • obiad: Barszcz ukraiński (biała fasola, kapusta, marchew, pietruszka, burak, ziemniak, cebula, czosnek), mięso cielęce z zupy, kasza gryczana niepalona, zielona fasolka szparagowa z z cebulą na ciepło
  • podwieczorek: biała fasola z cebulą, pieczona cukinia z cebulą, marchewką i czerwoną papryką, kasza gryczana niepalona
  • kolacja: Kubek owsianki

Czwartek

  • śniadanie I: Talerz owsianki
  • obiad: Krupnik z kaszy jaglanej (cebula, por, kapusta, merchewka, pietruszka, ziemniak), 2 jajka sadzone, pieczone warzywa: papryka, cebula, cukinia, marchewka, fasolka szparagowa zielona i troszkę ryżu ciemnego
  • podwieczorek/kolacja: Mięso wołowe pieczone z cebulą i marchewką, warzywa pieczone z obiadu i 2 kromki chleba żytnio- razowego na naturalnym zakwasie (własny wypiek)

Piątek

  • śniadanie: Oj dzisiaj zaszalałam na śniadanie :-) Zjadłam dwa talerze zupy warzywnej (kapusta młoda, ziemniaki, marchewka, groszek zielony, cebula, kalarepka) dodałam troszkę kaszy gryczanej niepalonej. Potem zjadłam jedno sadzone jajko z fasolką szparagową i małym pomidorkiem i cebulą. Oczywiście wszystko koniecznie na ciepło.
  • obiad: Fasolka szparagowa z z cebulą i marchewką i mięso cielęce z zupy i kasza gryczana niepalona
  • kolacja: 1/4 kromki chlebażytnio-razowego (własny wypek) z masłem

Sobota

  • śniadanie: dwie miski gorącej owsianki wg 5-ciu przemian
  • śniadanie II: dwa liście sałaty z olejem lnianym, smażony śledź w dużej ilości duszonej cebuli i marchewki oraz troszeczkę kaszy gryczanej jasnej
  • obiad: Pieczony kurczak z porem, papryka i cebulą, sałatka z kapusty pekińskiej i marchewki
  • podwieczorek: 1/2 gotowanej gruszki z dwiema rodzynkami i goździkiem
  • kolacja: Solidny talerz barszczu ukraińskiego (fasola biała, kapusta, buraki, marchewka, ziemniak)

Niedziela

  • śniadanie I: talerz owsianki wg 5-ciu przemian
  • śniadanie II: dwa placki ziemniaczane i krupnik
  • obiad: dwa pieczone śledzie, duszona marchewka z porem i cebulą i odrobina kaszoryżu (kasza plus ryż)
  • kolacja: fasolka szparagowa z masłem i kromka chleba zytnio-razowego na naturalnym zakwasie z masłem. Fasolkę zrobiłam niestety bez cebuli, ale następnym razem się poprawię

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz