środa, 1 lipca 2015

Czy ziemniak mnie tuczy?


Nie masz pomysłu na jutrzejszy obiad? To proponuję Ci ten superaśny, przepyszny, odżywczy zestawik. Klopsiki, ziemniaczki, marchewka z ogórkiem małosolnym i koniecznie szczypiorek. Nie bój się takiego zestawu! :-) Przyrzekam nie przytyjesz od niego! Wypiłam pół tłuszczyku z pulpetów, który przypominał rosół :-). Obiecuję nie przytyjesz! :-)Po takim obiedzie będziesz po prostu najedzony i nie będziesz musiał niczym podgryzać :-) Tyjemy od ciasteczek, zimnych napoi, soków…,bo one powodują, że nam się chce jeszcze bardziej pić i pijemy jeszcze i jeszcze więcej i tak stajemy się gąbka nasiąkniętą wodą. A potem słyszę w radio reklamę o tabletkach usuwających nadmiar wody z organizmu.


Tyjemy od pszenicy, od nadmiaru zbożowych produktów, od tych wszystkich „zdrowych”przekąsek nawet ciasteczek bezcukrowych, bezglutenowych, a o chipsach i chrupkach nie wspomnę. Tyjemy od tych dietetycznych parówek, wędlin- one nam są NIEPOTRZEBNE do zdrowia i wyrzuć to wszystko w cholerę. Tyjemy od tych wszystkich niby zdrowych jogurtów, mleczka z kartonika posypanego tymi złocistymi kuleczkami…itd. Śledź mnie, a obiecuję nie zginiesz! Odzyskasz energię i siłę. Musisz po prostu dobrze odżywić mózg i ciało. Zrobisz to wybierając nasze polskie SEZONOWE warzywa i owoce, wybierając naturalne świeże tłuszcze: masło, smalec, oliwa z oliwek, olej lniany, jedząc kasze i ziemniaki, mięso, ryby, jaja, owsiankę na śniadanie (patrz przepis Owsianka wg 5-ciu przemian) regularnie spożywając zielone części roślin: nać pietruszki, szczypiorek…., dosawając do potraw zioła i przyprawy, spożywając cebulę i czosnek i jedząc CIEPŁE POSIŁKI (w tym zupy), eliminując surówki, z których wchłanialność witamin do organizmu jest znikoma i surowe warzywa przy okazji podrażniają jelita...( więcej przeczytasz w poście Dlaczego nie jem surowizny)

Zatem ZIEMNIAKI nie tuczą! Jest wiele artykułów o tym, że nie powinno się łączyć węglowodanów z białkami. Słuchajcie wsłuchujcie się przede wszystkim w swój organizm. Jeśli masz problemy z trawieniem to nie łącz (najpierw zjedz np. ziemniaki a po jakimś czasie dopiero mięso i warzywa), ale jeśli takich problemów nie masz i masz po prostu ochotę zjeść sobie ziemniaczka, to zjedz! Krzywda Ci się NA PEWNO nie stanie :-) 1Stanie Ci się jak popijesz jedzonko sokiem, a po nim zjesz niewinny kęs ciasteczka lub zjesz małą gałkę loda!!!! 

Ziemniaki są bogate w witaminy C, H, K, witaminy z grupy B, minerały: potas, fosfor oraz w śladowych ilościach wapń, sód, żelazo, mangan, jod i siarkę.

Ziemniaki obniżają ciśnienie krwi.

Zobacz jak czasem się czymś zatrujesz, to marzysz o rozgotowanych ziemniakach z cebulką, co nie? Rozmawiałam kiedyś ze starszym panem, który uprawiał biegi, ale po nich niczym nie popijał i jadł strasznie dużo surowizny. Zniszczył sobie totalnie jelita, zachorował przez to na bielactwo i jedynie co go ratowało to właśnie rozgotowane ziemniaki.

Ziemniaki mają właściwości przeciwwrzodowe, gojące, zmiękczające. Działają przeciwskurczowo i moczopędnie, antynowotworowo, wzmacniają naczynia włosowate i nerki.

Wywar z obierzyn ziemniaka oczyszcza nerki, może rozkruszyć kamień w nerce lub w woreczku żółciowym.

Ziemniak leczy choroby skórne. Zobacz, że kiedyś na odparzenia u dzieci stosowano mąkę ziemniaczaną. Teraz kupisz w sklepie głupie perfumowane talki. Bez sensu!!! Prosta mąka ziemniaczana i już. Po co to jeszcze perfumować? No, ale chodzi o zarobek, no bo przecież nie o zdrowie dziecka!

Tak więc jeśli lubisz ziemniaki to jedz i nie bój się ich. Jeśli nie lubisz, to się nie zmuszaj!!!! Widocznie organizm ich nie potrzebuje, nie toleruje...itd.

Jeśli Twoje dziecko chce ziemniaków z masełkiem, to nie odmawiaj. Jeśli pragnie placuszków ziemniaczanych to upiecz! Uwaga smażysz tylko na maśle klarowanym lub smalcu, a do placków dorzucasz cebulki. Dzieci powinny zjadać ziemniaki codziennie, zwłaszcza niemowlęta. A ziemniaczki i tłuszczyk z wytopionych klopsików mięsnych to raj dla brzuszka maluszka, dla naszego też :-)

Jak prawidłowo gotować ziemniaki? Gotujesz je w małej ilości wody z dodatkiem kurkumy, kminku, cebuli, czosnku, imbiru, soli.

No właśnie SÓL. Nie rezygnuj z niej. Ona jest niezbędna dla organizmu. Zawiera sód, magnez, wapń, fosfor, żelazo, cynk, miedź...itd. Zresztą nieważne co zawiera, ważne jak wpływa na organizm. Oczywiście nadmiar szkodzi. Szkodliwe jest przesalanie potraw, spożywanie chipsów, paluszków, krakersów....Sól przy właściwym doprawianiu pożywienia jest zdrowa i pożądana dla organizmu. Jest niezbędna w procesie krwiotwórczym oraz przy produkcji kwasu solnego, biorącego udział w trawieniu.

Wracam do mojego zestawu obiadowego. Zrób taki i tylko taki a nie inny a poczujesz się bosko. WAŻNE są tu przyprawy i zioła! Dobra, jeśli masz jeszcze siłę czytać to czytaj dalej :-)

PULPETY ZE SCHABU:
Zmielony 1 kg schabu zapraw ½ łyżeczki soku z cytryny, ¼ łyżeczki kurkumy, estragonu i majeranku, 1 łyżeczką kminku mielonego, ¼ łyżeczki imbiru, ¼ łyżeczki pieprzu zielonego, ¼ łyżeczki chili, pieprzem czarnym do smaku. Odstaw na godzinę lub na cała noc. Uformuj kuleczki. Do brytfanki wlej 1,5 szklanki wody, dorzuć 3 pokrojone cebule i piecz/duś w piekarniku ok 1 h w 180 C. Możesz ugotować kluseczki w garnku na gazie. Ja wole piekarnik, bo wiem, że nic mi się nie przypali a przez godzinę mam czas dla siebie lub zabieram się za gotowanie ziemniaków i robienie marchewki. Taki wytopionym mini rosołkiem polewasz ziemniaki lub wypijasz. Mniam!

ZIEMNIAKI
Gotuj je zawsze w małej ilości wody ze szczyptą kurkumy, dosyp koniecznie trochę kminku, imbiru, z cebulą, czosnkiem, i odrobiną soli. Możesz cebulę i czosnek zjeść lub po prostu wyrzuć.

MŁODA MARCHEWKA:
Do ugotowanej marchewki ze szczyptą tymianku, kminku, odrobina masła, kilkoma szczyptami imbiru, pieprzem białym i odrobinka soli, dodaj ogórek małosolny tak, aby złamał smak słodki marchewki i aby nie był dominujący. Dodaj mnóstwo szczypiorku dopraw i zajadaj! Pycha!

Wiesz wydrukuj sobie zestawik i powieś na lodówkę,a jutro po prostu go zrób :-)

Czekam na wrażenia i zdjęcia też! :-)

Jednocześnie zapraszam na mój fanpage na facebooku http://www.facebook.com/wytrwala.

Pozdrawiam 

Iza (Wytrwała)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz