piątek, 16 lipca 2021

Menu lipiec


No i mamy lipiec. Oto jak prezentowało się moje menu. Na moim stole nie zabrakło duszonej młodej kapusty z koperkiem i młodego kalafiora. Dania niczym z najwyśmielitszej restauracji-zrobione w domu z odpwiednim doborem ziółek. Co lubię w domowym jedzeniu? To, że można potrawę zjeść prosto z gara :-). Zapraszam zatem do lektury i inspiracji
Poniedziałek

Dzień przywitałam herbatą  z kopru włoskiego, tymianku, lukrecji, imbiru i mięty a potem zaserowoałam sobie kawę zbożową

Śniadanie I
1. Kleik z ziemniaka młodego.
2. Owsianka z białego maku na bazie mojej standardwoej owsianki i congee z ryżu. Pierwszy raz jadłam biały mak-tak dla przetestowania i powiem Wam, że czarny jest o wiele smaczniejszy i bardziej wyrazisty w smaku.

Śniadanie II
Duszona marchewka z białą fasolą, odrobinką suszonych pomidorów. Wszystko zawinięte w liśc sałaty. Do tego podjadłam troszkę ogórka zielonego i na sam koniec podjadłam kilka ciasteczkek kukurydzianych.

Obiad 14:30
Dzisiaj tak inaczej. Nie chiało mi się totalnie warzyw. Zjadłąm kawałek steka. Po jakimś czasie podjadłam grzankę mojego chleba żytnio-razowego z masłem i odrobiną miodu i moje bułeczki z samopszy i jeszzce później wypiłam kawę zbożową.


Kolacja 18:30:
Duszonka kolacyjna z marchewki, kukurydzy, kapusty pekińskiej, szczypiorku wraz z dymką. Specjalnie warzywa udusiłam w większej ilości wody, aby wypić ten cudnie słodki utworzony syrop warzywny. Mniam. Na kolację nie jem ani żbóz  ani kasz, bo wstaję zmęczona.

Wtorek
Dzień przywitałam herbatą z lipy

Śniadanie:
Zupa z czerwonej fasoli plus mój placuszek kukurydziany

Śniadanie II 
Owsianka, mój chlebek kukurydziany z patelni plus nałożyłam na niego bardzo dużo sałaty a chlebek posmarowałam masłem. Zjadłam też grzankę z chleba żytnio-razowy na zakwasie z masłem.

Obiad
Chili con carne z czerwoną fasolą, wołowiną, kukurydzą, papryką konserwową, pieczarkami, cebulą, plus masa ziół i przypraw a przede wsyzstkim chili. Potem zjadłam dwie nektartynki i morelę

Podwieczorek
Własne zabajone z kakao bez cukru. Zamiast niego był miód. Miód mam od siostry, która ma włąsne ule i specjalnie dla mnie zrobiła miodem z wszystkimi farfoclami czyli pierzgą, pyłkiem pszczelim-taki to jest dopiero dobry.

Środa

Śniadanie I
Owsianka orzechowa i moje ciasteczko kukurydziane z sezamem i kromka czerstwego chleba żytnio-razowego z masłem i sałatą.

Śniadanie II
Ciepły mus z nektarynek i posypany kakao

Obiad 
Duszone pieczarki z marchewką ze sporą ilości cebuli, plus zioła i przyprawy (tymianek, oliwa z oliwek, masło klarowane, kolendra mielona, pieprz, sól, bazylia, zielona pietruszka, kilka kropel z cytryny). Do ciepłych pieczarek a raczej tego sosu, bo ja zrobiłam te pieczarki przede wszuystkim dla tego sosu, który zagęściłam samopszą, dodałam jeszcze dwa surowe żółtka. Pycha. Potem wypiłam moją owsiankę z płatków osianych i żytnich z odrobiną miodu.

Podwieczorek (17:00)
Zabajone jajeczne bez alkoholu z orzechami. Dosłodziłam lekko miodem

Kolacja
Herbata ziołowa

Czwartek

Śniadanie:
Kubek rosołku i kasza kukurydziana gotowana z moim czerstwym chlebem żytnio-razowym-wsyztsko zmiksowane z surowym żółtkiem-powstał pyszny puding, dosłodziłam lekko miodem

Śniadanie II:
3 moje ciasteczka z mąki kukurydzianej i sezamu.


Obiad:
Duszona kapusta z koperkiem plus młode ziemniaki,

Podwieczorek
kawałek naleśnika czekoladowego

Kolacja:
Herbara ziołowa (tymianek, lukrecja, imbir)

Piątek

Śniadanie I
Wczoraj zrobiłam dzieciom naleśniki z samopszy i mąki kukurydizanej. Nie zjadły wszystkich. Dzisiaj te naleśniki wrzuciłam do wrzątku, pogotowała, zblendowałam, ddoałam surowe żółtko, kakao, wszystko zmiksowałam i powstał mi puding czekoladowy. Wierzch poyspałam uprażonymi orzechami.

Śniadanie II
To samo

Obiad
Duszona kapusta z pieczarkami i marchewką plus jejecznica i rosół.

Podwieczorek
Czekoladowe zabajone z jajek. Skład: jajka, kurkuma, kakao, cynamon, oliwa z oliwek, imbir, szczypta soli, kilka kropel soku z cytryny. I do tego zjadłam biszkopcik z białek.

Koalcja 
Herbata ziołowa z tymianku, lukrecji, pokrzywy, mięty i imbiru

Sobota

Śniadanie
Od kilku dni chodziła za mną zupa kalafiorowa Nie wytrzymałam-zrobiłam ją już rano i zjadłam na śniadanie. W sumie, to większość zup gotuję rano, poniewż bardzo wcześnie wstaję i wtedy mam spokój i ciszę na kulinarne wybryki. Zupe kalafiorową zrobiłam na skrzydle indyka, plus dodałam dużo cebuli, marchewkę, paprykę konserwową, kukurydzę i nie było ziemniaków tylko kasza jaglana. Oczywiście do zupk dodałam trochę ziół i przypraw. Zupę zabieliłam surowym żółtkiem :-)

Śniadanie II
To samo plus mięso z zupy.

Obiad 
No chyba mnie udusicie ale znowu zupa ale bardziej pasta kalafiorowa/warzywna. Rano przede wszystkim piłam wodę z zupy a teraz została mi gęsta warzywna ciapa i właśnie ją sobie zjadłam plus moje bułeczki cepa.

Podwieczorek
Mus z nektarynek i kakao

Kolacja
Herbata ziołowa

Niedziela

Śniadanie I 
Rosół z wołowiny i żołądków indyczych. Ale chodziły za mną podroby i rosół z nich.!Wypiłam porządny kubek i do tgeo zjadłam congee z ryżu.

Śniadanie II 
Czekolada na gorąco z orzechami laskowymi. Skład mojej czekolady: kakao, masło, miód i rozbite orzechy laskowe i uprażone na patelni.

Obiad 
Żołądki indycze indycze z rosołu podsmażyłam na maśle kalarowanym, posypałam pieprzem i solą. Do tego zaserwowałam sobie michę sosu z mojej domowej musztardy i szczawiu, plus dużo cebuli, tymianku i innych ziółek i przypraw. Do tego bułeczka cepa.

Podwieczorek
Conge z ryżu z cynamonem i masłem

Kolacja:
Herbata ziołowa

To wszystko :-)

A teraz mam dla Ciebie NIESPODZIANKĘ nad którą pracowałam kilka lat!

Jak już zdążyłaś/zdążyłeś zobaczyć, mądre gotowanie od 2012 roku stało się moim nawykiem. Na początku była to potrzeba odzyskania zdrowia a teraz chęć jego podtrzymania, aby w pełni cieszyć się życiem i mieć bystry i niezmącony umysł (zamulony od konserwantów inaczej odbiera rzeczywostość). To bardzo istotne wyrobić sobie taką umiejętność. To naprawdę ułatwia życie. Dlatego przygotowałam dla Ciebie coś naprawdę EXTRA. 

Jeśli chcesz na stałe wprowadzić i u siebie nawyk mądrego, domowego gotowania bez chemii, konserwantów, już bez przesiadywania godzinami w  sklepie i czytania tych etykiet i zamiast tego zróbić porządne, proste jedzonko w domu, zaoszędzajac przy tym wbrew pozorom  czas, energię a zyskując zdrowie, to koniecznie ZAPISZ SIĘ na mój kurs internetowy Madre gotowanie w 8 tygodni . Przez te 8 tygodni poznasz tajniki mądrej kuchni, przekażę Ci taką wiedzę i rozwiązania, których nie znajdziesz nigdzie. Poprowadzę Ciebie przez cały porces "bezboleśnie" ukazując Ci najlepsze rozwiązania strategiczne na organizację w kuchni. Ten kurs stawia na DZIAŁANIE a nie gadanie. Zobacz ile książek przezczytałaś, ile godzin spędziłaś na internecie a Ty wciąż nie wiesz jak się za to zabrać, co włożyć do garnka i ciągle brak Ci siły i energii. Dlatego ja postanowiłam wszystko opakować w mój kurs Mądre gotowanie w 8 tygodni. Stań się Maestro swojego życia i zmień swoją kuchnię i siebie raz na zawsze! Wiele osób spróbowało i właśnie zmieniło swoje życie! 

Poznaj nowe smaki, nowe zapachy, poznaj siebie i doceń siebie. Rozocznij nową przygodę swojego życia. Niech to będzie właśnie nowa przygoda, coś nowego, co wydarza się w Twoim życiu! :-) Czemuż nowe zdobywane umięjętności nie potraktować jako zabawę? Baw się tym! Baw się wspólnie z sobą! Wszak jesteś dla siebie najlepszym kumplem, co nie?

Jeszcze możesz zmienić rok 2021. Im szybciej zmienisz swoje nawyki żywieniowe, tym lepiej dla Twojego organizmu. Teraz jest lato ale już niebawem będzie jesień...czas leci nieubagalnie i zmieniając teraz nawyki żywieniowe, już teraz będziesz wzmacniać swoją odporność na nadchodzące chłody-nie tylko odporność ale wzmacniać też układ nerwowy, aby jesienią nie dopadła Ciebie chandra czy jakiś inny niefajny stan. Wiedz, że naszą siłę budujemy już kilka miesięcy wstecz.

Ten porgram będzie Ci towarzyszył już do końca Twojego życia i tego Ci już nikt nie odbierze. To lokata długoterminowa. Dlatego niezwłocznie już TERAZ zapisz się na kurs!!! Kliknij na link i zapoznaj się z jego szczegółami👇


NIE CZEKAJ, bo nigdy się NIE DOCZEKASZ. Wiedz, że jedyną sprawczą osobą jesteś TY SAM! Bo NIKT o CIEBIE nie zadba tak, jak TY o SIEBIE SAM, a ja Ci w tym pomogę. 

Udanego dnia!

I czekam na Twoją wiadomość!!!

Izabela Lisek
Trenerka mądrego odżywiania
e-mail: wytrwalablog@yahoo.fr

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz