wtorek, 30 września 2014

Moja historia choroby - pasożyty, candida

U mnie to było tak, że mój stan z roku na rok sie pogarszał. Teraz mam 35 lat. Mając ok 25 lat miewałam dwa, trzy razy w roku wysypkę- pokrzywkę na całym ciele, twarz miałam spuchniętą tak, że prawie nie widziałam na oczy, a wargi były tak nabrzmiałe, że dotykały nosa (a usta mam wąskie). Ręce były popękane do krwi, spuchnięte, całe ciało mnie strasznie swędziało no i do tego ból brzucha i wysoka temperatura. Lekarze wmawiali mi, że to z pewnoscią uczulenie, a ból brzucha to inna sprawa. Nikt nie podejrzewał pasożytów.


Dochodziły do tego zawroty głowy, nie mogłam się skoncentrować, świat widziałam jakby przez mgłę. Kiedyś mogłam długo biegać, a tymczasem przebiegnięcie 600 m graniczyło z ogromnym wysiłkiem. Ba! Nie mogłam zejść ze schodów, tak bolały mnie kolana. W nocy łapał mnie co chwilę skurcz i rano budziłam się z wielkim bólem nóg, kości. Od 16 roku życia towarzyszyły mi ciągle potworne koszmary senne, czasami budziłam się w nocy i nie mogłam zasnąć.

Pewnego razu, kiedy to znów dostałam potwornego uczulenia (miałam ok 26 lat), pewna pani doktor stwierdziła, że to pasożyty. Powiedziała, że mogłabym sie udusic i jak najprędzej muszę dostac leki oraz dostałam serię zastrzyków. Trafiła w dziesiątkę. Okazało się, że glistę ludzką nosiłam prawdopodobnie ok 10 lat, a przy niej z pewnością towarzyszyły inne pasożyty. Podała mi leki na odrabaczenie i nastał cud! Przestała mnie boleć głowa.Wcześniej bolała mnie strasznie. Miałam robione specjalne eeg i nic wszystko w normie. 

Ale nie cieszyłam się za długo moim świetnym stanem. Po jakimś czasie dolegliwości wróciły.

Urodziłam synka. Po jakimś czasie znowu pojawiły się u mnie niezrozumiałe lęki, koszmary senne stały się codziennością (zresztą towarzyszyły mi od 16 roku życia). Miałam duszności. Często się przeziębiałam (gardło, nerki, zapalenie górnych dróg oddechowych). Czasami drżały mi mięśnie. W mocy budziłam się z niewytłumaczalnym bólem raz ręki raz nogi. Miewałam problemy z ponownym zaśnięciem w nocy. Nie mogłam się skoncentrować, czytałam coś, ale nie wiem co czytałam, "jakbym była w innym świecie". 

Było mi wiecznie zimno (ręce, stopy). Często bolała mnie głowa. Pobolewało mnie serce. Przyszedł dzień, gdzie nie mogłam wstać z łóżka-bolały mnie wszystkie mięśnie i kości. Czasami, gdy coś kroiłam, nóż wypadał mi z reki-nie miałam siły go trzymać. Zaczął mnie strasznie boleć brzuch. Pojechałam do szpitala, a tam zostałam wyśmiana, a mówiąc o pasożytach skierowano mnie do psychiatry. Psychiatra powiedział, że z jego punku widzenia, ze mną jest wszystko w porządku ale pasożyty mogą uszkodzić mózg (powiedział to bardziej fachowo, ale nie potrafię tego powtórzyć). Ja byłam pewna, że to pasożyty. Niestety wyniki badań to tylko 20% wykrywalności. Poszłam do lekarza. Jakimś cudem przepisał mi leki na odrobaczenie (wiedza lekarzy na ten temat jest znikoma), pomogło, ale na jakieś pół roku.

Urodziłam córeczkę. Znowu pojawiły sie zawroty głowy, jakbym miała zaraz zemdleć, byłam jakby  w innym świecie. Pojawiały się 1000 myśli na sekundę. Nie mogłam tego powstrzymać. Miałam momenty, że czuję, że wariuję. Nie życzę nikomu takiego uczucia, to było straszne! Mówiłam mężowi, że jak mi się coś stanie, aby zaopiekował się dziećmi. Nie miałam siły na podniesienie synka na rączki, a o 20:00 padałam z nóg.

Z moimi dzieciaczkami zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Szczegóły umieściłam pod tym linkami (Historia mojego synka, Historia mojej córeczki). Wiktoria dostała dziwnego uczulenia (AZS atopowe zapalenie skóry), synek dziwnie się zachowywał (zachowania o cechach autystycznych). Nie miałam wątpliwości, że powodem są pasożyty, ale żaden lekarz nie chciał mnie słuchać. We Wrocławiu nie znalazłam żadnego sensownego lekarza. Prościej im przepisać antybiotyki na chybił trafił (co pogłębia jeszcze sytuacje, bo grzyby żywią się nimi), aniżeli leki na pasożyty.
Przypadkiem znalazłam w internecie Panią doktor z Poznania, która postanowiła mi pomóc. Był to kwiecień 2013 r. Z całą rodziną pojechaliśmy do Poznania. Stwierdziła, że nie ma, żadnych wątpliwości ze chodzi u nas o pasożyty. diagnozowała, przeprowadziła z nami wywiad ok 2 godziny. Uświadomiła mi, że mamy pasożyty, a ja i moja córeczka na pewno mamy dodatkowo Candidę -grzyba. I od tego momentu zaczęło sie moje zdrowienie!!!!! Nasze odrobaczanie trwało ok 6 miesięcy (ale cała regeneracja przynajmniej w moim wypadku trwała ok roku) Ale konieczna do tego była dieta bez pszenicy, produktów mlecznych i cukru. Żaden lekarz wcześniej przepisując mi lekarstwa na odrobaczanie, nie kazał przestrzegać żadnej diety. A to własnie te produkty stwarzają warunki, w których robaki, pleśnie i grzyby świetnie się rozwijają.
Zaczęłam wprowadzać nowe nawyki żywieniowe. Zapoznałam się z kuchnią Pięciu Przemian, zaczęłam przepisywać książki Anny Ciesielskiej, no i gotowałam bez tracenia czasu na rys filozoficzny tej kuchni. Po prostu brałam przepisy i gotowałam- czasami do drugiej w nocy.

Trzymam się diety bo zrobię wszystko aby nie dopuścić do tego, jak się czułam wcześniej!!! Nie chce tak więcej! Nie chcę! Szczegóły umieściłam na stronie Od czego zaczęłam w moim nowym zdrowym gotowaniu
To własnie Pani doktor widząc moja przemianę i widząc to, jak się podporządkowałam, podsunęła mi pomysł napisania bloga:-)
Teraz mam wrażenie, że ktoś wymienił mi mózg na nowy, nic mnie nie boli, mam śliczna skórę. Poniżej umieściłam tabelkę,  w której napisałam to, co się we mnie zmieniło. 

Ale jeszcze muszę puścić w eter słowo DZIĘKUJĘ!!! Jakież to wspaniałe uczucie budzić się i nie mieć tych potwornych koszmarów, które za mną chodziły przez cały dzień. To chociażby dla tej zmiany warto!, warto!!, warto!!! w moje nowe nowe zdrowe nawyki żywieniowe brnąć. Do tego nie mam lęków, patrzę w przyszłość z optymizmem, spokojem. Jestem bardziej wyciszona, mniej agresywna. Piszę to i jeszcze w to wszystko  trudno mi uwierzyć. Jak to się mówi "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło". Dobrze, że nas to wszystko spotkało, bo teraz mamy całkiem nowe życie. Mam ogromną siłę fizyczną, świat widzę w ostrych, barwnych kolorach, psychika całkowicie się wymieniła:-) Jeszcze raz mówię DZIĘKUJĘ!

Jeśli chciałbyś/chciałabyś się ze mną spotkać, aby pomóc Ci w tym jak zacząć zmienić Twoje nawyki żywieniowe, jak to wszystko organizacyjnie rozgryźć, to możesz się ze mną spotkać! Usiądziemy sobie wygodnie i pogadamy. 

kontakt: e-mail: wytrwalablog@yahoo.fr


Opracowałam również kurs internetowy dla osób, które chcą mądrze i zdrowo się odżywiać, ale nie wiedzą jak sobie z tym poradzić, jak to ugryźć. Teraz moją wiedzą dzielę się z innymi. Przygotowałam 8-tygodniowy kurs, polegający na tym, że w każdym tygodniu realizujesz powierzone Ci zadania, zdobywasz wiedzę, umiejętności, stajesz się PRAKTYKIEM. Tak starałam się podejść do tematu, abyś swoją drogę ku mądremu gotowaniu przeszedł "bezboleśnie", nie zauważając nawet, że już jesteś wciągnięty w mądre odżywianie się :-) Jest tam też duża dawka motywacji, bo kto nie lepiej zmotywuje jak osoba, która przeszła już tę drogę? Szczególy kursu znajdują się w linku https://wytrwala.blogspot.com/2020/06/madre-gotowanie-w-8-tygodni-kurs-on-line.html lub możez go zamówić, pisząc do mnie mail o haśle MOJA ZMIANA na adres wytrwalablog@yahoo.fr

Jednocześnie zapraszam na mój fanepage na facebooku, na którym dzień po dniu jak gotuję, jak żyję bez konserwantów...itd


A oto zestawienie mojej metamorfozy:
Przed kuracją
 (kwiecień 2013)

Po
stan na lipiec 2014
Nocne koszmary, horrory, skurcze
zanikło (szok!)
lęki
zanikło (szok!), mam w sobie więcej luzu
Cellulit, rzadkie włosy
W sierpniu 2013 r. cellulit całkowicie zanikł, włosy stały się bardzo gęste (szok!, bo towarzyszył mi od zawsze), teraz niestety troszkę się pojawił, a włosy troszkę są rzadsze - muszę zbadać temat-może to znów atak pasożytów, albo cos innego, Dam znać jak odkryję:-)
Pomarszczona (starcza) skóra na buzi, sucha, popękana skóra na dłoniach, sucha skóra na całym ciele
Ładna, naprężona, błyszcząca, gładka skóra na buzi, mniej zmarszczek. Skóra dłoni i na całym ciele nie jest sucha, mimo iż nie kremuje tych części ciała :-)
Uczulenia, duszności
zanikło
Ból mięśni, kości
zanikło
Kłujące serce
zanikło
Ropne, powiększone migdały (każdy lekarz zalecał mi wycięcie ich) oraz zajady

zanikło
Bardzo słaba kondycja fizyczna
Super! Mogę przebiec 5 km i nie bola kości. Pół roku po kuracji mogłam już biec ok 20 min, ale potem zaczynała mnie boleć noga. Gdy wprowadziłam do mojego menu na stałe herbatę ziołowa wg 5-ciu przemian (patrz przepis: Herbata całoroczna), ból zanikł. Teraz mogę biec 40 min i noga nie boli!
Wilczy apetyt
zanikło
Łaknienie na słodycze
zanikło
 Brak siły fizycznej
Mam jej teraz dużo, mam powera!
Agresja
Dużo mniej :-) Ogarnia mnie spokój :-)
Częsty ból głowy
zanikło
Nadwrażliwość, płaczliwość
zanikło
Drżenie mięśni, trzęsiawka
zanikło
Częste choroby (angina, nerki, zapalenie pęcherza, zapalenie górnych dróg oddechowych)
Ani razu nie zachorowałam na te choroby (oprócz bolącego gardła podczas 6-cio miesięcznej kuracji odrobaczającej)
Ciągłe uczucie zimna w stopy i ręce
Znacznie mniej
W końcu zrobiłam wyniki na tarczycę TSH-w normie! :-) Do tego zrobione mam sód, potas, próby wątrobowe, kreatynina, e GFR ,kwas moczowy, cholesterol, CRP, morfologia krwi, badanie ogólne moczu, glukoza. Wszystko jest w normie :-) Pani doktor zapytała się u mnie w przychodni, czy przypadkiem nie jadam cukierków, a ja odpowiedziałam, że nie, a ona na to " To widać".








35 komentarzy:

  1. Piszesz, że pani doktor z Poznania diagnozowała Ciebie, przeprowadziła wywiad i stwierdziła u Was pasożyty. Mam pytanie. Czy pani doktor zlecała jakieś badania, mieliście wykonane wcześniej jakieś badania (co w nich wyszło), generalnie chodzi mi o to jak pani doktor wywnioskowała, że chodzi o pasożyty (nie wiem, czy objawy, które opisałaś są specyficzne jedynie dla pasożytów i w związku z tym, czy były brane pod uwagę inne przyczyny)? W jaki sposób została stwierdzona candida u Ciebie i córki? Jakie mieliście zalecenia (leki przeciwko pasożytom, zmiany w diecie), jak pani doktor kontrolowała postępy w leczeniu? W jaki sposób teraz monitorujecie, czy nie nastąpiło wtórne zakażenie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz co, najlepiej jakbys mi dała swój adres mailowy, to Ci wszystko dokładnie opiszę. A tak w skrócie, to mając 16 lat znalazłam żywego robaka w kale-glistę ludzką. Nie zostałam przeleczona, lekarz to olał, bo przecież badania kału nic nie wykazały. W wieku 25 lat zaniosłam kał ponownie z żywym robalem, a labolatorium nic nie wykazało. Wyniki labolatoryjne to 20 % diagnozy. Każdy mi mówił, ze wysypka to co innego, a ból brzucha to co innego i przypadkiem sie to wszystko zbiegło. Pani doktor oglądała nas dokładnie, córeczkę obejrzała bardzo dokładnie, obejrzała wyniki. Przeprowadzała z nami przede wszystkim wywiad-bardzo dokładny, ze szczegółami.w miedzy czasie zrobiłam badania na candide u Profesora mikrobiologi we Wrocławiu i wyszła mi Candida w stopniu średnim. Słowa Pani doktor sie potwierdziły. To ona uratowała moje i moim dzieciom zycie! Tak uratowała! A dieta polega teraz przede wszystkim na wyeliminowaniu maki pszennej, cukru, produktów mlecznych i zero konserwantów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza podasz mi namiary na tą panią doktor z Poznania?

      Usuń
    2. Ja tez podaje maila. Tatjana.hordin@Gmail.com

      Usuń
  3. Witaj, właśnie trafiłam na Twojego bloga- świetny! Gratuluje rzetelnych, konkretnych postów z których można czerpać prawdziwa inspiracje. Tez jestem w podobnej sytuacji i musze powiedzieć ze zmotywowałaś mnie do podjęcia walki z wredna trójcą :))) jeśli możesz to napisz prosze wiecej szczegółów nt Waszego leczenia i koniecznie poproszę o namiar na ta panią doktor! :)) moj email: joanna.gawlik36@gmail.com Dziękuje!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam,faktycznie blok jest świetny mam problem córką zgrzyta żembami strasznie w nocy ma 3 lata w kupie nic nie wychodzi ciężko w ogole złapać kupe bo ma zaparcia i robi raz na tydz.stosujemy diety i leki ale nadal jest jak jest,czy można namiar na tą pani doktor?moj mail ania8801@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj :)
    też się zmagam z candidą, a właściwie to się poddałam. Nabawiałam się dodatkowo reumatoidalnego zapalenia stawów :(
    W ciemno mogę powiedzieć, że synek pewnie też ma przerost grzybów.
    A wszystko zaczęło się od pracy w starej bibliotece, pełnej grzybów i innych pasożytów. Miałam paciorkowca i gronkowca...
    Wiem, że dieta by pomogła - na pewno..., ale panicznie się boję tej walki, bo co jak się nie uda?!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy można prosić o namiar na Panią doktor z Poznania na adres aldam@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również poproszę o dane do lekarki z Poznania.Męczę sie z wieloma dziwnymi objawami od lat i już nie wiem gdzie szukać pomocy.Wysylaja mnie do psychiatry.Na testach 2x wyszla mi lamblia. Leczenie co nieco pomogło na kilka miesiecy i znów gorzej.lemarin@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam serdecznie ! rewelacyjny blog ! Gratuluję ! Mam prawie wszystkie problemy, jak u Ciebie przed leczeniem... Wlaśnie zaczęłam kurację farmakologiczną na odrobaczenie na własną rękę... Dzieciaki (2,5 i 5,5) bardzo czesto choruja... Z jakiego miasta jesteś ? Chętnie spotkałabym się, żeby dowiedzieć się więcej ! Mogę też poprosić o namiar na lekarkę, która Was leczyła ? Mój adres to: agagaluszewska@gmail.com. Z góry dziekuje i pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie wysłałam maila :-)

      Usuń
    2. Ja też poproszę:) Dziękuję. kmt_malgorzata@poczta.onet.pl

      Usuń
  9. Moj mail justyna841sz@onet.pl mam problem z corka podejzewaja alergie a nic nie pomaga wysypka opuchniecia twarzy powtarzające nie mam juz siły, pekajace usta robilam kał 2 razy i nic nie wykazalo jakie zrobic wyniki zeby wyszlo wszystko pasozyty grzyby...

    OdpowiedzUsuń
  10. To cud,ze trafiłam na tego bloga.Pochodzę z małego miasta i każda wizyta u lekarza kończyła się tym samym - idąc z dziećmi "czy pani czasem nie wymyśla tyle tych objawów,wmawia chorób" - idąc ze sobą " myślę że ma pani depresję, proszę iść do psychologa". W końcu zdeterminowana poszłam, powiedzmy dla świętego spokoju-psycholodzy na kasę chorych twierdzili ze nie musze tu przychodzić,ze nie widzą objawów depresji.A dla porównania psycholodzy za gruba kasę-wnet kazali przychodzić mi codziennie.Łapałam się wszystkiego,aż w końcu się poddałam z braku sił-i fizycznej i psychicznej.Studiowałam AWF a dzisiaj z ledwościa wchodzę na 4 piętro choć nie mam nawet 40 lat.A psychicznie wykończyli mnie lekarze- nie wierząc w to co mówię, dla świętego spokoju dając skierowania tylko na podstawowe badania,które właśnie - niczego nie wykazuja! Swoją historię mogłabym również opisać naprawdę w bardzo grubej ksiażcę. Ten blog to dla mnie światełko,nowa nadzieja. Bardzo proszę o namiary do tego lekarza, a przede wszystkim o dokładny spis jakie mam zrobić badania, od czego zacząć. Nie chce znowu dać się "spławić" lekarzom podstawowymi skierowaniami ponieważ mam o co walczyć - o zdrowie swoich dzieci i może w końcu o szczęśliwa dla nich mamę!!! Pozdrawiam i z niecierpliwościa będę czekac na wiadomość. annaprymulka@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak cud i to na pewno nie bez powodu. Odpowiedziałam Ci na wskazany mail. Trzymaj się!

      Usuń
  11. Witaj. Jestem Marek i mam 23 lata. Poszukując przyczyn moich wiecznych bólów całego ciała trafiłem na twojego bloga. Bardzo fajnie, że opisałaś to wszystko :) Patrząc na twoje dolegliwości to moje są małe ale jakże drażniące. Ciągle bolą mnie plecy, katka piersiowa, łopatki i kark jakbym miał go wiecznie "przewianego". Wszyscy lekarze mówią, że za szybko urosłem (194cm). Takie wytłumaczenie to może moja babcia powiedzieć a nie doktor. Ciągłe bóle brzucha, jest jakiś napuchnięty, mam wrzody, była robiona gastroskopia ale to nie znaczy że ma mnie boleć klatka piersiowa. Powiedz mi proszę czy to mogą być pasożyty i chętnie bym się spotkał z tą doktorką jeżeli jeszcze masz do niej namiary.. Mój mail: marekholysz@op.pl
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze, że Pani nie dała za wygraną tylko szukała odpowiedniego lekarza :)

    OdpowiedzUsuń
  13. witam mam podobne objawy co pani napisala w blogu ale juz wiem ze to candida bo po latach bycia zmeczona na blonie sluzowej policzkow pojawil mi sie ten grzyb prosze o numer tel tej pani doktor na mail "asia1218@o2.pl" z gory dziekuje

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam, mam zdiagnozowaną candide - poziom wysoki, od roku się próbuje wyleczyć, zauważyłam że dieta bardzo pomaga, lecz to kandydoza ogólnoustrojowa i ciężko jej się pozbyć, nie jem mąki pszennej, glutenu, cukru, owoców, ograniczyłam mleko, natomiast to nadal za mało. Miałam takie objawy jak ty, czyli koszmary senne, lęki - wcześniej nie bałam się jeździć windą, a podczas choroby zaczęłam mieć przeróżne lęki, nie miałam siły wstawać z łóżka, chroniczny kaszel, chrypka, zapalenia gardła, temperatura 37 przez kilka miesięcy, brak możliwości przełknięcia śliny bo robiła się tak gęsta i to pieczenie języka, które niestety mam do dzisiaj... piecze po wszystkim co zakazane, mąka, cukier.... poproszę o namiary do tej Pani Doktor, bardzo mi na tym zależy - dieta15@op.pl dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, odpowiedziałam na wskazany adres mailowy.

      Usuń
  15. Witam, mam zdiagnozowaną candide - poziom wysoki, od roku się próbuje wyleczyć, zauważyłam że dieta bardzo pomaga, lecz to kandydoza ogólnoustrojowa i ciężko jej się pozbyć, nie jem mąki pszennej, glutenu, cukru, owoców, ograniczyłam mleko, natomiast to nadal za mało. Miałam takie objawy jak ty, czyli koszmary senne, lęki - wcześniej nie bałam się jeździć windą, a podczas choroby zaczęłam mieć przeróżne lęki, nie miałam siły wstawać z łóżka, chroniczny kaszel, chrypka, zapalenia gardła, temperatura 37 przez kilka miesięcy, brak możliwości przełknięcia śliny bo robiła się tak gęsta i to pieczenie języka, które niestety mam do dzisiaj... piecze po wszystkim co zakazane, mąka, cukier.... poproszę o namiary do tej Pani Doktor, bardzo mi na tym zależy - dieta15@op.pl dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, odpowiedziałam na wskazany adres mailowy.

      Usuń
  16. Istnieje szereg różnego rodzaju metod walki z zamieszkującymi nasze ciało pasożytami. Nie działajmy jednak na własną rękę. Jeśli niepokoi nas nasz stan zdrowia, najlepiej będzie jeśli przed zastosowaniem którejś z naturalnych kuracji, udamy się do DOBREGO lekarza i wykonamy odpowiednie badania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę bardzo wdzięczna za namiary do lekarki z Poznania, mój mail: izkea@wp.pl Z góry dziękuję

      Usuń
  17. Poszukuję wszelkiej pomocy dla synka. Candide ma już ponad 2 lata i nie możemy się jej pozbyć... Całe szczęście nie ma takich problemów jakie miały twoje dzieci.. Leki na odrobaczenie raz wyprosiłam ale działały może tylko na owsiki. Dlatego proszę o info jakie Pani leki podawała. Jak czytam Pani historie to uświadamiamy sobie ze mam wszystkie te objawy mniej lub bardziej. Nigdy nie pomyślałam że to pasożyty lub candidą a może powinnam. Proszę o kontakt do Pani doktor i nazwę leku. PS. Podawała Pani jakieś probiotyki? Paulat_19@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W kwestii lekarstw proszę się skontaktować z Panią doktor Hanną Olejniczak. Ona przepisała mi kurację odrabaczającą. Wygoogluje ją Pani. To były i standarsowe lekarstwa (Vermox, furazydolin) i ziołowe (paraprotex) i leki homeopatyczne i probiotyki. Wszystko w ścieśle określonych dawkach wg ściśle określonej kolejności i w odpowiednich odstępstwach czasowych. Ważna jest też dieta. NAJWAŻNIJESZA. Proponuje książke Moniki Biblis"Kuchnia Pięciu Przemian dla dzieci zdrowych i alergicznych". W razie dodatkowych, sczegółowych pytań, zapraszam do napisanie maila na priv wytrwalablog@yahoo.fr

      Usuń
  18. Bardzo inspirująca historia. Podziwiam autora za wytrwałość i detrminację

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i przepraszam, że dopiero teraz odpisuję.

      Usuń